wtorek, 2 lipca 2013

stan obecny sylwetki

Trenuję odkąd pamięta, poniżej przedstawiam jednak stan z swojego ciała z jakim zaczyna prowadzić bloga:

Do tej pory moje treningi wyglądały następująco:
1    1. Lata 2004-2008  - okres codziennej kilkugodzinnej (3-4 h) jazdy na rowerze stacjonarnym + brzuszki i czasem bieganie w terenie. Efekty – żadne, poza startymi rzepkami w kolanach, niestety zła dieta,a właściwie niedobór kalorii. (rozwijająca się anoreksja)
      2. Wrzesień 2008-maj 2009 – wykupione członkostwo w jednej ze znanych warszawskich sieci siłowni. Ćwiczenia (5 razy w tygodniu) na orbitreku, bieżni (do 1,5h), brzuszki, sporadycznie ćwiczenia z ciężarkami. Normalne jedzenie, wychodzenie z anoreksji, osiągnięcie w miarę zdrowy sposób wagi w normie.
      3. Czerwiec 2009 – wrzesień 2010 – rower stacjonarny, brzuszki, różna częstotliwość. Kompulsywne objadanie się, na zmianę z głodówkami.
      4. Październik 2010 – luty 2011 – dieta Montignaca, ograniczenie treningów, treningi rekreacyjne, regulacja wagi, najlepszy okres, jaki pamiętam pod względem samopoczucia.
      5. Luty 2011 – czerwiec 2011 – kompulsywne objadanie się na zmianę z głodówkami
      6. Lipiec 2011 – luty 2013- napady bulimiczne z różną częstotliwością, przez rok karta Multisport (siłownia + basen), od października 2013 rozpoczęcie treningów z wolnymi ciężarami.

Moje wielkie marzenie to płaski brzuch, idealne wysportowane ciało, jednak jako nastolatka wybrałam złe narzędzia do osiągnięcia tego celu i stał się ona moim przekleństwem… teraz jestem coraz bardziej świadoma swego ciała, z coraz większą wiedzą dot. odżywiania i treningów. Jednak nadal popełniam błędy, walczę z przeszłością i teraźniejszością, walczę ale czy jestem wystarczająco silna?




"wiary nie trać w marzenia, one nadają sens a warunkiem ich spełnienia jest walka po kres ! PAMIĘTAJ !"

http://www.youtube.com/watch?v=aAKMBlNcDiU


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz