poniedziałek, 8 lipca 2013

Dzień pierwszy i książka

Pierwszy dzień walki o wymarzony brzuch minął bardzo dobrze:
Trening - Skalpel + Mel B 10 min trening na brzuch+spacer 30 minut
Dieta - brak owoców na kolację, węglowodany złożone do godziny 15
Pielęgnacja - balsam antycellulitowy.

Przez przypadek znalazłam się w posiadaniu książki Ursuli Summ - "Jeść i być szczupłym". Strasznie się ucieszyłam gdy wzięłam ją do ręki i już nie mogę się doczekać, kiedy będę miała wolniejszą chwilę, żeby się w nią zagłębić (planuję opisać najciekawsze zagadnienia). Już od dawna zastanawiałam się nad wprowadzeniem diety niełączenia w życie, mam nadzieję że ta książka mi w tym pomoże i jakoś zmobilizuje. Dieta niełączenia Haya to jedna z dwóch diet, obok Montignaca (do której stosowałam się przez pół roku), które popieram i mogę z czystym sumieniem polecić - nie tyle dla schudnięcia (co również jest ich skutkiem), co dla ZDROWIA. 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz